Witajcie :)
Sezon na robienie domowych przetworów ruszył pełną parą. Już niedługo pokażemy Wam sposób na ogórki z miodem i chilli, a dziś przygotowałyśmy przepis na dżem z mirabelek. Jak pewnie wiecie mirabelki są kwaskowate więc dżem z nich mimo dużej ilości cukru zawsze będzie lekko kwaśny. Polecamy go zatem jako dodatek do ciast, babeczek lub do posmarowania nim kawałka ciasta drożdżowego. Z podanych składników zapełniłyśmy 6 słoików o pojemności niespełna 400ml.
Składniki:
3kg mirabelek
4 szklanki cukru
pół opakowania żelfixu
płaska łyżeczka kardamonu
ćwierć łyżeczki cynamonu
Przygotowanie:
1. Mirabelki umyj dokładnie w lekko ciepłej wodzie i pozbaw pestek (najłatwiej jest je po prostu ściskać). Przełóż śliwki do garnka (najlepiej stalowego, lub takiego o grubszym dnie, co zapobiegnie przypalaniu się mirabelek). Owoce lekko ugnieć. Mirabelki trzymaj najpierw na małym ogniu, by zaczęły puszczać sok,a później na większym - łącznie około 3 godziny, często mieszając, aż część płynu odparuje.
2. Jak już zauważysz, że owoce są zagęszczone, wsyp cukier oraz przyprawy, dokładnie wymieszaj i gotuj przez 40 minut co jakiś czas ponownie mieszając całość. Po tym czasie łyżeczkę masy wyłóż na talerzyk - jeśli masa owocowa rozlewa się na boki, pogotuj ją jeszcze kilka minut, jeśli jest bardziej jednolita wsyp pół opakowania żelfixu i mieszając masę praktycznie cały czas gotuj ją dodatkowe 5 minut.
3. Gorący dżem przelej do słoików, nalewając masę po same brzegi. Dokładnie zakręć słoiki i postaw je do góry nogami do wystudzenia.
Rodzina Julki: Uważamy, że jest to idealny dżem do wszelkiego rodzaju placków drożdżowych lub ciast ze słodką polewą. Nasza ocena: 10/10.
Julka: Jako, że nie jestem miłośniczką kwaśnych rzeczy, nasz dżem był dla mnie zaskoczeniem. W takiej wersji na pewno nie raz go wykorzystam do słodkich wypieków. Moja ocena: 8/10.
Mirabelki niezmiennie kojarzą mi się z dzieciństwem, dobrze, że je przypomniałyście :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam mirabelek :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie taki dzem:)
OdpowiedzUsuńOch, Girls! Mirabelka z wąsami!? :D
OdpowiedzUsuńMirabelka ma wąsa ;)
UsuńMniam :-) ja sie pisze na słoiczek, bardzo lubię mirabelki :-)
OdpowiedzUsuńNa zimę będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńDomowe przetwory to coś wspaniałego! Cudny słoiczek!! :)
OdpowiedzUsuńnie roviłam i z wielkim żalem przyznaję: w tym roku nie zrobię.. :(
OdpowiedzUsuńmożecie podesłać :D
Cudowny dżem. Słoiczek chętnie bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe dżemy :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam z mirabelek, ale musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńjaka ładna naklejka!
OdpowiedzUsuńdomowe dżemy są najlepsze! :-)
OdpowiedzUsuńZ mirabelek nie jadłam, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis i cudne etykiety:) niestety moja rodzinka jada tylko dżem truskawkowy i wiśniowy, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńpięknie je zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńWspaniały zapas na zimę! Żałuję że nie mam mirabelek, przydałoby się kilka słoiczków tych pyszności! !
OdpowiedzUsuńFajnie, że przerabiacie mirabelki :D Uważam że jest to niedoceniany owoc i mało kto go zauważa.
OdpowiedzUsuńto prawda, niewiele się robi z tych owoców i mało osób w ogóle zna ich smak. A szkoda... :)
UsuńO mamo nigdy nie słyszałam o mirabelkowym dżemie :D\
OdpowiedzUsuńi do tego cynamon musi być mega pyszny :D
Mirabelki to owoce mojego dzieciństwa, poproszę o słoiczek....ja jestem leniwa :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :) Kiedyś jak byłam mała moja mama taki robiła - aż mi przypomniał się ten smak :)
OdpowiedzUsuńnam też właśnie smak mirabelek kojarzy się z dzieciństwem :)
UsuńJadłam taki, ale sama nigdy nie robiłam, pyszności- pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzydałyby sie takie słoiczki w spiżarni, u mnie w tym roku pustka
OdpowiedzUsuń